poniedziałek, 7 października 2013

Zamowienie na wisiorek ze SLIPKNOT

Dzisiaj pokaze Wam ostatnie zamowienie przed moim wyjazdem do Anglii. Zamowienie nadeslala do mnie Weronika, zagorzala fanka zespolu SLIPKNOT.
Poczatkowo plan zakladal ulepienie 9 postaci, tutaj gorzej byloby z realizacja, i pewnie dlugo by zajelo lepienie wszystkich figurek.
Totez na wisiorku pojawily sie 2 ulubione postacie z zespolu.
Jedna z nich to tzw." Pinokio", a druga to Corey Taylor.
Zamowienie bylo dla mnie bardzo niezwykle, ale postanowilam sprostac wyzwaniu. Dzis Weronika napisala do mnie:
"...Paczka doszła z zawrotną prędkością, mianowicie była już u mnie 30 września w poniedziałek :) Wisiorek jest przepiękny i powiem, że żadne zdjęcie tego nie odzwierciedli :) Pozdrawiam serdecznie ! :)..."

Weroniko, niech Ci sie dobrze nosi! :)
Nowo-przybylych witam serdecznie na moim blogu i dziekuje Wam za wszystkie opinie i zainteresowanie. ^^
A tu macie zdjecia wisiorka, tylko sie nie wystarszcie, bo SLIKNOT to w koncu zespol death metalowy, a sama ich wizualizacja zaskakujaco nieprzecietna, absolutnie w mrocznych klimatach rodem z horroru. ^^




5 komentarzy:

  1. Niezłe! I te pazury i czarna róża! Fanką zespołu nie jestem, ale podejrzewam że właścicielka jest bardzo zadowolona - takiego naszyjnika to nikt mieć nie będzie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje, to bylo dla mnie spore wyzwanie, ale ciesze sie ze wlascicielce sie spodobal. :) Pozdrawiam serdecznie! ^^

      Usuń
  2. Wyszedł idealnie :) Jeszcze kilka lat temu słuchałam Slipknota, czasem zdarza mi się wracać do starszych kawałków :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja niegdy nie sluchalam Slipknota, lubie mocne granie, ale chyba nie do takiego stopnia. Mam kilka swoich faworytow. ^^
      Moj maz za to lubi posluchac ciezkiego grania, ale za Slipknotem nie przepada. :)

      Usuń
  3. Bardzo fajny naszyjnik (lubię mroczne rzeczy ;)), ale Slipknot NIE jest zespołem death metalowym. Swoją droga fajny zespół, jednak ja z kolei wolę mocniejszy metal (death metal, brutal death metal) na przykład Kanibali (Cannibal Corpse) <3
    Porównaj sobie jakąś płytę Slipknota np. do płyty Cannibal Corpse "Butchered at Birth" (to w sumie bardziej skłania się w stronę brutal d. m.) lub Morgoth "Ressurection Absurd" (to bardziej klasyczny d. m.). Z bardziej znanych death metalowych zespołów jest np. Behemoth (który chyba każdy zna lepiej lub gorzej xD), do posłuchania polecam chociażby piosenkę "Blow your trumpets Gabriel". Ojeju, ale się rozpisałam, pewnie i tak nikogo to nie obchodzi xD.
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń