Od kilku miesięcy projektuje smoczy naszyjnik, lecz ciągle nie pasowały mi jakieś jego elementy. Pierwowzór miał skrzydło i łapki, ale ostateczna wersja została zdecydowania zminimalizowana. Miał to być naszyjnik nakładany, nie zapinany ani z przodu ani z tyłu, lekko owijający się wokół szyi. Jeśli powstaną inne wersje kolorystyczne, to pewnie także przejdą jeszcze niewielkie zmiany wyglądu głowy i ogona. Na razie wymodziłam dwie wersje w tym jedna specjalnie na wyzwanie w Craft Style blog: Wyzwanie 24 Czerwony, zielony, niebieski
For a couple of months I have been working on a new project of a dragon necklace but I wasn't able to put all the elements the way they could fit together. Early project had a wing and paws but in the final I have decided to reduce it by eliminating some of the elements..
It was supposed to be a necklace that can be worn on a neck instead of being fastened. If I decide to create new versions in different colours then it is very possible I will make some small changes in their case as well. As for now I have made two versions from which one is for a challend in Craft Style blog: Wyzwanie 24 Czerwony, zielony, niebieski
Tyły smoków grawerowałam szlifierką.
Backside engraved with a grinder.
I wersja w brązach i złocie z odrobiną niebieskiego dla kontrastu.
And a version in brown and gold with a small amout of blue as a contrast.
For a couple of months I have been working on a new project of a dragon necklace but I wasn't able to put all the elements the way they could fit together. Early project had a wing and paws but in the final I have decided to reduce it by eliminating some of the elements..
It was supposed to be a necklace that can be worn on a neck instead of being fastened. If I decide to create new versions in different colours then it is very possible I will make some small changes in their case as well. As for now I have made two versions from which one is for a challend in Craft Style blog: Wyzwanie 24 Czerwony, zielony, niebieski
Tyły smoków grawerowałam szlifierką.
Backside engraved with a grinder.
And a version in brown and gold with a small amout of blue as a contrast.
Rewelacyjne naszyjniki - bardzo ciekawa forma! Też zwróciłam uwagę na oczy, co za spojrzenie!
OdpowiedzUsuńDzięki, forma faktycznie inna niż standardowa, a nad oczami jeszcze muszę popracować, aby był maksymalnie porażający efekt.
UsuńNiezwykły pomysł i bardzo staranne wykonanie. Powodzenia w konkursie!
OdpowiedzUsuńDziękuje, ciesze się ze tak uważasz!
UsuńDzięki nie spodziewałam się, że akurat oczy mogę być takie fascynujące ;)
OdpowiedzUsuńCzadowe! Mój najnowszy smoczek czeka właśnie na sesję zdjęciową ;) ... i chyba też muszę sobie sprawić okulary do pracy z mini-szlifierką ;) Maseczka jest ..ale okulary tez się przydadzą ;)
OdpowiedzUsuńDzięki!Jest jednen mankament okularów i w zasadzie maseczki też, okulary nie są anti fog a maseczka też standardowa, czyli jak się oddycha cała para leci na okular i wiadomo jak to się kończy. Musze pomyśleć albo nad nową maseczką albo nowymi okularami. :)
Usuńojej;)! jestem pod ogromnym wrazeniem:)!
OdpowiedzUsuńDziękuję, fajnie mi się robiło oba naszyjniki, także cos jeszcze wypiekę w tym stylu.
UsuńWoww...cudo!
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
UsuńWow!! Ależ super pomysł i wykonanie. Dziękuję za udział w wyzwaniu Craft Style :)
OdpowiedzUsuńFANTASTYCZNY SMOK, REWELACJA
OdpowiedzUsuńWygląda genialnie! :D Pomysł, żeby się owijał jest bardzo dobry, tylko czy to nie ucieka z szyi przy gwałtownych ruchach?
OdpowiedzUsuńWygląda niesamowicie!! CUDO
OdpowiedzUsuńGIVEAWAY/CANDY u mnie na blogu
Wygląda niesamowicie!! CUDO
OdpowiedzUsuńGIVEAWAY/CANDY u mnie na blogu