poniedziałek, 26 stycznia 2015

Candy na MMH

Jako jedna z redagujących blog Modelina Moje Hobby, mam zamiar Was dzisiaj zaprosić na pierwsze Cnady zorganizowane przez Zespół Projektantów bloga wyzwaniowego.
Wyjątkowo, upominkami zostanie obdarowane aż 6 osób, zapoznajcie się z zasadami i szerzcie wspólnie z nami zamiłowanie do mas plastycznych.

Co możecie wygrać?
Candy Modelina Moje Hobby


Takie oto cuda stworzone przez zespół Redaktorów MMH:
1. Kolczyki -dla Was ode mnie!
2. Piękny łąkowy wisior od:  Kamino70
3. Słodka Lama od:  VaniLiamaArt
4. Tajemniczy wisior, od:  Clayman-a
5. Oryginalny magnes od:  Polymeranny
6. Elegancka broszka  od: modelina by a. m.

 Kolczyki z kryształkami Swarovski. Są lekkie i prezentują się dobrze z obu stron ( lewa strona jest estetycznie wykończona i podklejona czarnym filcem artystycznym). Pasują zarówno eleganckiej Pani jak i do stroju codziennego.


Zapraszam!


piątek, 9 stycznia 2015

Native American Women Warrior- Journal cover/ Indiańska Kobieta Wojownik okładka dziennika

Nie jestem do końca przekonana, czy to jest zgodne z tradycją Rdzennych Mieszkańców Ameryki Północnej- mam na myśli Kobiecego Wojownika!
Dla mnie taka wersja była łatwiejsza do wykonania, i jest swego rodzaju własną kreacją, mam nadzieję, że nikogo to nie obrazi.
Bowiem to mężczyźni- zazwyczaj wybitni wojownicy zakładali pióropusze- war bonnet . Udało mi się doczytać, że jest on symbolem religijnym, talizmanem magicznym i nie były one noszone na co dzień, przez zwyczajne osoby.
Projekt 2- krotnie lądował w koszu. Najpierw twarz kobiety zmieniałam kilka razy, potem zupełnie na żywioł dopasowywałam elementy ozdobne. Podobnie było z pióropuszem, który zdzierałam 2 razy i robiłam na nowo. Niestety najczęściej zdarza mi się pracować w ten sposób. Pomysły wylewają się w trakcie pracy, i tak wielokrotnie zmieniam koncepcję.

I am not sure if my work which is a female warrior is accordant with tradition of Native Americans. As far as I am concerned only male warriors wore "war bonnet", in english plume. A female version was easier to form and it's a creation of my own imagination. Hope it will not offend anyone though.
And about war bonnet... I managed to find out that this element was a religious symbol, a talisman. Casual, average members of a tribe were not eligible to wear it.
Now about the project. Well, it landed in a bin twice. First, I have changed woman's face couple of times, after that I have tried to match decorative elements. The same with that warbonnet. I have changed it twice before I decided it can stay. Unfortunately, when I do something I work like that. Most of my ideas usually come during the process, not before.








sobota, 3 stycznia 2015

Winter landscape/ Zimowy pejzaż

Kolejny widoczek w technice malarstwa polimerowego :)
 Tym razem wyszła okładka na kalendarzyk 2015 formatu A6
Zdjęcia dość kiepskie, trudno się spodziewać lepszych kiedy za oknem szarówka, a i sprzęt kwalifikuje się do wymiany.

Podgląd od strony technicznej


Jest mi także niezmiernie miło i czuję się zaszczycona, tym że Projektantki SZUFLADY zechciały uhonorować mnie i napisały artykuł na temat mojej twórczości w swojej gazetce- :)
Bardzo się cieszę, że okładka "Dragon dairy cover" tak się spodobała, że dostała tytuł pracy sezonu jesiennego!
To dla mnie oznacza, że moja twórczość nie jest Wam obojętna :)